Dacia – czyli historia rumuńsko-francuskiego sojuszu

Dacia w tym roku obchodzi 50 urodziny. To dobry powód, żeby wspomnieć historię małej firmy z Mioveni, która z czasem stała się największym eksporterem w kraju. Nie byłoby to możliwe bez sojuszu z Francuzami.

Dziś do koncernu Renault należy ponad 99% akcji Dacii. Dzięki francuskim patentom udało się obniżyć ceny nowych modeli, a w fabrykę w Pitesti od 1999 roku zainwestowano ponad miliard euro. Priorytetem dla marki stała się produkcja aut solidnych i wytrzymałych – radzących sobie w trudnych warunkach. Stąd budząca szacunek ekspansja Dacii, która podbija rynek azjatycki i amerykański – bo trzeba wiedzieć, że Duster jest nie tylko ulubionym SUV-em Polaków, ale także Irańczyków czy Hindusów, a niedawno w Brazylii sprzedano milionowy egzemplarz.  Wszystkie 7 nowych modeli Dacii charakteryzuje też, zgodnie z założeniem i misją marki, wytrzymałość i niezawodność – w końcu były testowane na karpackich bezdrożach i maję 3-letnią gwarancję: http://www.dacia.pl/samochody-nowe/pelna-gama

dacia pelna gama

Aż trudno uwierzyć, że początki marki były dosyć trudne. W wybudowanej w 1966 roku fabryce w Pitești Rumuni próbowali produkować własne auto – Mioveni, jednak szybko doszli do wniosku, że bardziej opłaci im się współpraca z zachodnim koncernem. Pierwszą umowę podpisali w 1968 roku – jej pierwszym owocem była Dacia 1100 (licencyjna wersja Renault 8), ale dopiero drugi model – Dacia 1300 (na Zachodzie znana jako Denem) podbiła serca kierowców. Do dziś Rumuni wspominają  ją z rozrzewnieniem przekraczającym polski sentyment do Syrenki. Licencyjna wersja Renault 12 była produkowana do 1982 roku (do jej sukcesu nawiązuje concept car Dacii z 2014 roku – naprawdę udany). 1300 miała być autem popularnym doby Ceaușescu, okazało się jednak, że dla wielu osób jest zbyt droga. Hitem lat ’80 miała być Dacia Lastun jako alternatywa dla Fiata 126 p. Paliła tylko 3,3 l, ale była tak miniaturowa, że pasażerowie siedzieli z kolanami pod brodą – ani wygodnie, ani bezpiecznie. Z kolei Dacia Nova – elegancka i bogato wyposażona (jako pierwsza miała klimatyzację) była dla większości Rumunów poza zasięgiem.

Dopiero ostateczny mariaż z Renault przyniósł rozwiązanie – wygodny samochód rodzinny w przystępnej cenie (czyli, jak wyliczono: poniżej 5000 euro). Wprowadzona na rynek w 2004 roku Dacia Logan okazała się prawdziwym bestsellerem. W 2006 wzbogacono ją o wersję kombi, a w 2007 van i pick up, a następnie nawiązujący do niej hatchback Sandero. Druga generacja Dacii Logan, pojawiła się  2012 roku – elegancki miejski sedan nie mógł jednak przebić popularności nowego typu pogromcy szos. Duster – praktycznie bezkonkurencyjny pod kątem stosunku ceny do jakości – szybko stał się najlepszą wizytówką marki. Najczęściej kupowany SUV w Polsce zdobył sobie uznanie kierowców niezawodnością (jego wytrzymałe zawieszenie i zdolności terenowe były testowane na Saharze) i dużym komfortem prowadzenia, szczególnie w wersji 4×4, która umożliwia off-roadową zabawę. Minusem Dustera jest jednak nieco kanciasty wygląd, dlatego Dacia zapowiada jego drugą generację: większą i  o nowoczesnym looku. Nowy Duster powstanie najprawdopodobniej na płycie CMF (typowej dla Renault Megane i Nissana Qashqaia) i ma zyskać nowy grill, reflektory, zmodyfikowane zderzaki. Premiera już w przyszłym roku. Zobaczymy, czy uda mu się podsumować jubileusz Dacii.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ