Czasami, gdy jesteśmy na wakacjach, musimy mieć ,,coś lepszego” pod ważne wydarzenie w naszym życiu, bądź potrzebujemy większego auta na przeprowadzkę, wtedy pojawia się problem. Ale jak z niego wybrnąć? Otóż tutaj z pomocą przychodzi nam wypożyczalnia samochodów.
Dobra wyszukiwarka to podstawa
W sieci istnieje całkiem spora ilość porównywarek cen wypożyczenia aut, które zbierają dane z wielu firm oraz przedstawiają nam dostępne opcje na wynajem. Większość porównywarek cen nie pobiera opłat za korzystanie z ich stron, rozliczają się bezpośrednio z wypożyczalniami aut.
Co musimy mieć, aby wynająć auto?
Przede wszystkim musimy mieć prawo jazdy. To chyba oczywiste, że bez niego żadna wypożyczalnia aut nie wynajmie nam swojego samochodu. Drugim potrzebnym dokumentem jest dowód tożsamości dla potwierdzenia danych z prawa jazdy (na przykład dowód osobisty, bądź paszport). Kolejną rzeczą absolutnie nam niezbędną jest karta kredytowa (lub debetowa) podajemy jej numer i CVV podczas umieszczania rezerwacji na stronie, następnie kwota za wypożyczenie jest zablokowana do dnia wypożyczenia, rzadziej jest pobierana natychmiast. Karta musi być na nazwisko osoby wypożyczającej, co powinno być logiczne, z racji tego że w przypadku problemów jeśli wynajęliśmy auto na kartę osoby która na przykład nie posiada prawa jazdy, być może będą nam grozić nieprzyjemne konsekwencje prawne (czego oczywiście nikomu nie życzymy). Następnym przedmiotem który warto posiadać przy wypożyczaniu aut są dodatkowe pieniądze na kaucję albo wkład własny w ubezpieczeniu. Musimy wiedzieć że podczas wynajmu wypożyczalnia aut zawsze pobiera kaucję, jej wysokość zależy od wypożyczalni, czasu wynajmu oraz opcji ubezpieczenia jaką wybierzemy ( zobacz więcej na https://www.fleetcorp.pl/ ). Złym pomysłem jest wypożyczanie auta, mając na koncie dokładną, odliczoną sumę pieniędzy, ponieważ wysokość ubezpieczenia oraz kaucji mogą się różnić między firmami. Pamiętajmy również o tym, żeby przeczytać regulamin wypożyczenia aut w całości, aby ominąć nieprzyjemności związane z ,,drukiem drobnym maczkiem” w przyszłości.
